stylizacje

Sukienka w kolorze butelkowej zieleni

Cześć!

Dzisiejszy zestaw jest bardzo prosty i klasyczny. Jak kiedyś uwielbiałam udziwnianie, tak teraz stawiam na prostotę.

Pierwszy raz chyba przy zestawie chcę zwrócić uwagę na makijaż – paznokcie oraz usta pomalowane został produktami ze sklepu Mariza. Dowiedziałam się o tej firmie od jednej z czytelniczek, która jest ich konsultantką. Jest to coś takiego, jak znany nam Avon czy Oriflame, tyle, że jeszcze nie aż tak znany, aczkolwiek produkty ma chyba nawet lepsze i w korzystniejszych cenach.

Wiele z Was chciało zobaczyć mój nowy kolor włosów 🙂 A więc – oto on. Docelowo orzechowy brąz (zapewne po kilku myciach zrobi się jaśniejszy).

zielona sukienka
szatynka
dodatki
dodatki
szpilki

płaszcz – PRIV SKLEP | sukienka – LOOMPEX | buty – ŚWIAT BUTÓW 24 | rajstopy – GABRIELLA | zegarek – EDIBAZZAR | torebka – PRIV SKLEP

zdjęcia: moja siostra
Pozdrawiam, Ania

74 thoughts on “Sukienka w kolorze butelkowej zieleni

  1. Piękny jest ten odcień zieleni. Szkoda, że w tym kolorze wyglądam jakbym miała żółtaczkę x_X :/ Za to Tobie PASUJE. Buziaki 🙂

  2. przegenialna sukienka! a buty.. strasznie Ci ich zazdroszcze 🙂 wygladasz GENIALNIE. elegancja francja 😀 🙂

  3. Piękna stylizacja i fantastyczne kolory 🙂 bardzo ciekawy pomysł z sukienką 🙂
    Jesień wkroczyła pełną parą 🙂 Możemy się tylko dostosować 🙂

  4. Piękny kolor sukienki 🙂 Ciekawa jestem jak będzie wyglądać po skróceniu, bo prawdę mówiąc do tego wiązania nie jestem przekonana 😉
    pozdrawiam 🙂

  5. Mam dokładnie to samo, kiedyś chciałam za wszelką cenę się wyróżniać, teraz z biegiem czasu odnajduję siebie w prostocie 🙂

  6. Nie myślałaś kiedyś o zrobieniu sobie prostej grzywki? Ładnie byś wyglądała bo masz gęste włosy 🙂

    Kinga

  7. Miałam kiedyś grzywkę i było z nią więcej problemów niż pożytku. Nigdy nie chciała się układać, od wilgoci kręciła się na każdą stronę, szybko się przetłuszczała, szybko rosła i do tego ciągłe sprawdzanie "czy grzywka wygląda ok" nie to nie dla mnie. Cenie sobie szybkie zrobienie dobrej i nie sprawiającej jakichkolwiek problemów fryzury. W tej czuję się najlepiej i wiem, że jakbym zaspała na uczelnię czy do pracy wystarczy mi 5 minut, a nie 35min na jej ogarnięcie :)Ani nie mam wysokiego czoła, ani zapryszczonego, także nie sądzę, aby kłopot w postaci prostej grzywki był mi potrzebny:)hehe się rozpisałam 🙂 Ale to dlatego, że to już chyba 3 czy 4 pytanie o prostą grzywkę od Was:) To chciałam wytłumaczyć moje powody 🙂

  8. A masz jakieś zdjęcia z tamtego okresu? Może pokażesz nam jak wyglądałaś, nie ukrywam że jestem bardzo ciekawa? 😉

    Kinga

  9. Firme z kosmetykami znam 😉
    będe musiałą coś nowego sobie wyszperać;d
    Pozdrawiam + zaglądnij czasem do mnie 😉

Comments are closed.