stylizacje

Czółenka w szachownicę

Prezentuję Wam najładniejsze buty w mojej dotychczasowej kolekcji – czółenka w czarno-białą szachownicę ze sklepu Wilady. Ja jestem nimi niesamowicie zachwycona, urozmaicą one nawet najprostszy zestaw. Chyba zostaną one jednymi z tych rzeczy na specjalne okazje.

jak się ubierać w biznesie?
girboss -co ubierać do pracy?
buty w szachownicę
praca w biurze stylizacje
zdjęcia: moja siostra

buty – WILADY | marynarka – TIDESHE | bluzka – PRIV SKLEP | zegarek – DANIEL WELLINGTON | torebka – SUPER – DODATKI | spodnie – ROMWE | haircuff – HM

pozdrawiam, Ania

40 thoughts on “Czółenka w szachownicę

  1. B&W look bardzo do Ciebie pasuje, dlatego cieszę się, że pokazujesz się częściej w takiej kolorystyce! Co do tych blogów, ja także czasem zastanawiam się skąd biorą czas i trochę im zazdroszczę, że "nie mają nic do roboty".

  2. Buty genialne!!! Gdybym tylko mogła chodzić na obcasach, to też bym sobie takie sprawiła. Cały zestaw super!!!

  3. SUPER! Całość robi rewelacyjne wrażenie, połączenie białego garnituru z czarnymi dodatkami i szpilkami w szachownicę to klasyczna elegancja z nutką ekstrawagancji, która na prawdę przypadła mi do gustu!
    Pozdrawiam

  4. super Ci w takim kucyku , powinnas czesciej zwiazywac wlosy , ladna dziewczyna z Ciebie 🙂 tylko proszę koniec z tymi postami black and white , dosc tego !!!

  5. Zawsze jest jakiś problem z tym blogowaniem. Jak jest czas to nie ma możliwości, jak czasu nie ma jest ich mnóstwo. Liczę, że w wakacje nadrobię zaległości 😉

  6. super zestaw, super buty i jak Cię rozumiem z tym czasem, tez na posty mam czas raz lub dwa razy w tyg bo praca/uczelnia plus praca fotografów…. i tak to wygląda 😉

  7. Buty to mistrzostwo 🙂
    Może rzeczywiście ostatnio dużo u Ciebie zestawów B&W, ale za to jakich zestawów!

    Pozdrawiam 🙂

  8. Świetna stylizacja szczególnie do gustu przypadł mi biały żakiet w zestawieniu ze spodniami. Czysta klasa i elegancja.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie
    architektkamody.blogspot.com

Comments are closed.