stylizacje

Biały płaszcz i torebka Michael Kors

Cześć!
W dzisiejszym zestawie przedstawiam Wam śliczny biały płaszcz, który świetnie współgra z czarnym tłem w postaci czarnych dodatków i odzieży pod płaszczem. Do tego srebrna biżuteria i detale no i oczywiście moja ukochana torebka Michael Kors Hamilton.

biały jesienny płaszcz
stylizacja z białym płaszczem
czarne botki na obcasie
masywny naszyjnik
skórzane leginsy

buty – BONPRIX | spodnie- CHOIES | płaszcz – PERSUNMALL | torebka- MICHAEL KORS | naszyjnik – GLITTER | bluza – PRESKA

zdjęcia: moja siostra
Pozdrawiam, Ania

22 thoughts on “Biały płaszcz i torebka Michael Kors

  1. Trzeba się nauczyć rozróżniać dwie rzeczy – blog szafiarski zazwyczaj NIE JEST blogiem o modzie, tylko o ciuchach i zakupach. Szafiarka pokazuje swój styl bazując na własnej intuicji i wyczuciu, nie musi mieć ŻADNEJ merytorycznej wiedzy w tym temacie 🙂 Druga sprawa to to, że owszem, chętnie tworzyłabym posty np. o historii mniej popularnych domów mody, ale wiem że stylizacje przyciągają znacznie więcej uwagi i właśnie po to czytelnicy wchodzą na mój blog. A jeśli ktoś decyduje się pokazać swoją twórczość szerszej rzeszy odbiorców, tov treści powinny być dopasowane do oczekiwań czytelników 🙂

  2. Ja więcej piszę, niż wrzucam zdjęć. Niestety dla wielu szafiarek to za wiele – przeczytać kilkadziesiąt zdań. Wiele z nich tylko szuka okazji, by zostawić szybki komentarz – typu "fajna bluzka, zapraszam, obserwujemy?" z linkiem do swojej strony.
    Jeśli masz ochotę poczytać, to zapraszam serdecznie (zwłaszcza do przeczytania info o mnie i pierwszego postu, bo rysują kontekst dla reszty wpisów z bloga).
    http://fashion4ever.pl/o-autorce/
    http://fashion4ever.pl/fashion-addicted/

  3. Ja piszę niewiele by przynajmniej ktoś to przeczytał :):)
    Pod postem całym z opisem, nie ze zdjęciami stylizacji miałam 3 komentarze i 1/4 odwiedzin z poprzednich dni 🙂 Chyba moje czytelniczki nie lubią czytać.
    Ale z drugiej strony mój blog nie jest modowy. Nie piszę o trendach, nie przedstawiam zdjęć z pokazów mody. Nie interesuję się modą w sensie kreacjami projektantów a raczej kieruję się własną intuicją jak napisała jedna z dziewczyn wcześniej 🙂 Piszę książki i opowiadania więc nie jestem jakąś analfabetką, a skoro ktoś po ilości tekstu na blogu stwierdzi, że jestem głupia to jego problem i niech mnie więcej nie odwiedza 🙂
    Swoją drogą co cię tak ostatnio wzięło na przemyślenia? 🙂

  4. bardzo Ci pasuje ta stylizacja !
    ja czasami piszę więcej a czasami mniej, zależy czy mam o czym napisać.
    zapraszam do mnie:) nowy post !

  5. Jeżeli chodzi o mnie, to ja ostatnio cały czas piszę…
    elegancko, buciki fajne, ale po tej zamieci śnieżnej, to najchętniej bym ubrała się w jakieś "watówki" xD

  6. Ja znów piszę dużo więcej i to, co zauważyłam jest mega fajne, bo na blogu pojawiają się dzięki treściom i tematom, które poruszam rozbudowane, sensowne, takie dokładnie jak ten Twój komentarze. Toczą się także dyskusje, to jest niesamowicie fajne i dlatego też coraz częściej podrzucam tutaj moje przemyślenia 🙂

  7. ja też widzę 3 powód. Mnie krew zalewa, gdy poświęcam czas, piszę o czymś ważnym dla mnie, a ludzie wypowiadają się po przeczytaniu jednego zdania (negując np moją wypowiedź i pisząc to co jest w dalszym tekście) lub w ogóle nie czytają. Teraz wiem, że nie warto. Piszę od czasu do czasu o czymś ważniejszym, a na ogół wolę napisać coś krótkiego i zwięzłego, bo ludzie i tak oglądają zdjęcia ;)Piękny jest ten płaszcz! Jeden z lepszych Twoich B&W zestawów! 😉

  8. Anuś ja ostatnio po napisaniu takiego tekstu zostałam zwyzywana od hipokrytek, bo przecież moje zdanie są tak niechlujnie napisane, że jakim cudem mogę kogoś innego oczerniać 😉 Ludzie nie potrafią czytać ze zrozumieniem i odróżnić krytyki od napisania tego co się myśli. Nie miałm na celu nikogo obrażać, a anonimowe komentarze, które otrzymałam właśnie temu służyły – oczernieniu 😉 Jak żyć Panie Tusk?:-)))
    p.s Zestaw świetny, rili rili! <3

  9. W moim odczuciu taki tekst działa jak filtr – widzisz kto tak naprawdę czyta Twojego bloga, a kto oblatuje. Daje to cenne informacje o zostawiającym komentarz i niestety potrafi spowodować, że się uprzedzam do pewnych osób. Wiadomo, że nikt nie lubi masowych oblatywaczy, którzy niczego innego z siebie nie wyplują oprócz "fajny wpis, zapraszam do mnie". Kiedyś nie wytrzymam i takim osobom odwdzięczę się podobnym komentarzem. 😉 Chociaż wątpię, żeby to cokolwiek zmieniło…
    Zestaw super, zaintrygował mnie naszyjnik, jesteś mistrzynią B&W 😉

  10. ehh… Ja już się przyzwyczaiłam do oceny z każdej strony i wytykania tysiąca błędów. Czasem wynoszę z tego sporo nauki, a czasem niemiłe wspomnienie.

  11. Dokładnie tak jest. Mi na blogu filtr się bardzo przydał, bo jeżeli chodzi o komentarze, jest ZNACZNIE lepiej 🙂 Można podyskutować, poznać się lepiej, wyrazić właśnie zdanie, poglądy i jest super 🙂

  12. ładnie sie prezentujesz w tym stroju 🙂

    a zdjęcia wcale nie są najgorszej jakości 🙂
    Pozdrawiam ;*

Comments are closed.