Cześć!
Przychodzę do Was dzisiaj z nabytkiem mojej siostry, który pozwoliła mi testować pod swoją nieobecność. Mowa o paletce cieni Nabla Soul Blooming. Piękne połączenie pastelowych nudziaków z matowym wykończeniem, po perłowe, brokatowe i metaliczne. To wszystko w jednej małej paletce – wow! Wyobraźcie sobie jakie makijaże można stworzyć z takim wyborem. Nabla już zarobiła na swoją opinię na temat jakości – ją jedynie mogę potwierdzić. Kolory są intensywne, nie osypują się, dobrze się nakładają.
W paletce znajdziemy:
* 5 matowych cieni w kolorze nude/pastel (Gea, Bolero, Middle Karma, Chamomile, Flowery) + jeden ciemnobrązowy ( Caravaggio).
* 2 cienie o wykończeniu metalicznym (Climbing Rose, Garcon).
* 3 cienie brokatowe (Garden Gate, Philosophy, Anemone).
* 1 jasny wypiekany perłowy cień (Honey Drip).
Moje ulubione kolory? Ja kocham metaliczne i brokatowe, więc u mnie właśnie wygrywają te z ostatniego zdjęcia 🙂
Pozdrawiam,
Ania
Zrób makijaże z nimi 😀
Kolorki śliczne. I opakowanie ładne.
Oj to całkiem nie moje kolory 🙂 wyglądają super ale nigdy tak nie umiałam się malować 🙂
fajne kolorki
Ciekawa paletka, jednak nie dla mnie.
Są to kolory jak widać mało napigmenfowane dlatego bardzo mi się podovaja:) lubię takie lekkie kolorowe kolorki;)
Przepiękne kolory! Lubie takie!
Ahhh, cóż za cudowna paletka – jestem ich wielką miłośniczką! <3
Kolorystyka totalnie w moim guście.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
Mało? Może na zdjęciu, bo uroczyście zaświadczam że pigmentacja strzela petardami, ale co racja to racja, są przepiękne!
Kolorystyka jest bardzo ładna ale to opakowanie bardziej przyciąga wzrok
Podobaja mi sie te kolory. Chyba sie skuszę na te paletkę
Po raz kolejny słyszymy o tej firmie 🙂 Musimy coś od nich mieć, bo widzimy same pozytywne recenzję.
Anemone i Flowery to piękne kolory! Ta paletka wygląda świetnie 🙂
Jak dla mnie kolorki bardzo fajne. Lubię czasem poeksperymentować, a więc myślę, że paletka by mi się przydała 😉
blog
blog
Piękne kolory cieni ma ta paletka <3
Ładne kolory i piękne opakowanie 😉
są mega mocno napigmentowane 🙂
Kuszą mnie cienie (i inne kosmetyki) Nabla. Jak dotąd nie miałam jeszcze nic z tej marki.