Najwyższy czas, aby podzielić się z Tobą tym, co się u mnie dzieje i dlaczego ostatnio tak mnie mało na Modzie na Bloga. Ostatni czas był dla mnie bardzo pracowity – dużo się uczyłam i załatwiałam. Więc na początku już oficjalnie chciałabym się pochwalić, że otworzyłam własną firmę w Holandii, a także opowiedzieć, dlaczego postanowiłam zostać wirtualną asystentką.
Dlaczego zostałam Wirtualną Asystentką? Co popchnęło mnie do takiej decyzji?
O zawodzie wirtualnej asystentki dowiedziałam się totalnie przez przypadek (z jakiegoś artykułu w internecie). Pomyślałam sobie wtedy, że w sumie fajna praca, z każdego zakątka świata, wspieranie biznesów innych osób z tematów, które znam i praktykuję na co dzień u siebie. Moda na Bloga była i pewnie już zostanie rodzajem mojego pamiętnika, na którym nie zarabiam pieniędzy, choć niemałą ilość pieniędzy już w niego włożyłam.
Pomyślałam sobie wtedy, że umiejętności, jakie zdobyłam podczas blogowania tutaj, czyli wszelkie działania w social mediach, pisanie tekstów, tworzenie grafik, obróbka zdjęć, tworzenie newslettera, budowanie stron www na WordPressie bardzo mi się przyda do zawodu, który bardzo mnie zainteresował, bo nie ukrywając faktu – nigdy nie byłam osobą lubiącą pracę, w której mam nad głową szefa – klient to już co innego, prawda?
No i ruszyła lawina… Do tego doszła mi jeszcze świadomość, że będąc jeszcze w Polsce, pracowałam jako menadżer, więc miałam zarówno kontakt z klientem, ogarnianie wielu projektów, spraw biurowych, wystawianie umów, tworzenie tabel jak i zestawień oraz pracę w zespole i rekrutację.
Spoglądając w umiejętności, które powinna mieć każda Wirtualna Asystentka, w moim wypadku jakieś 70% było już na starcie CHECK, więc kolejne dwa miesiące spędziłam na doszkalaniu się (tony książek i jeszcze więcej kursów online) oraz budowaniu swojej firmy, załatwianiem formalności, budowaniem firmowej strony www.annakawecka.pl, fanpage, społeczności na LinkedIn, kontaktu z innymi dziewczynami w branży, robieniem researchu i szukaniu dróg promocji swojego biznesu i szukania klientów. Tworzyłam też w tym czasie procedury, darmowe materiały do pobrania i całą resztę papieorologii, o której nie ma się bladego pojęcia, dopóki nie zostanie się przedsiębiorcą.
W zasadzie to niektóre procedury i darmowe materiały dalej mam w trakcie realizacji i w każdej wolnej chwili je poprawiam i udoskonalam. Wiesz, jak to jest przy perfekcjonizmie – lubię jak machina dobrze i sprawnie działa, a jak daję komuś dodatkowe materiały, żeby one były naprawdę dobre. Co z tego, że za darmo? Zapis na newsletter to już jest dla mnie coś i za każdego nowego maila w newsletterze warto dać coś fajnego – tak uważam.
Kolejny krok to rozpoczęcie tworzenia filmów i liveów na moim fanpage firmowym oraz pisanie e-booka.
Pozdrawiam Cię ciepło zza koca, pod którym siedzę w rodzinnym domu w Polsce 🙂
Podobno jestem na urlopie, ale załatwić kilkumiesięczne tematy w kilka dni – to jest totalny hardcore.
Cieszę się, że choć dziś miałam dzień, aby totalnie zwolnić i móc się do Ciebie na spokojnie odezwać 🙂
Ania
Wow! Super, gratuluję i życz powodzenia w dalszym rozwoju firmy 🙂
Super! Elegancja Francja, a raczej Holandia… Obyś miała dużo ciekawych zleceń. Mam nadzieję, że napiszesz jeszcze kiedyś, jak Ci idzie. Pozdrawiam, Vai
Ciekawy artykuł , zawsze zastanawiałam się jak wygląda taka praca.
Najważniejsze to poświęcać się temu co sprawia Nam radość, życzę Ci dalszych sukcesów.
Powodzenia!
Vai Bewitched -> na bieżąco znajdziesz info na moim blogu firmowym na http://www.annakawecka.pl 🙂 i dziękuję serdecznie :*
Gratuluję! Tyle sukcesów, masz co świętować! 🙂
Gratuluję i życzę powodzenia w dalszej pracy 😉
Gratulacje i powodzenia! Oby tak dalej 🙂
Kiedy podjęłam decyzję i zmianie zawodu też myślałam o wirtualnej asystentce. Znalazłam nawet kurs za tysiaka, ale ostatecznie znalazłam inną pracę i temat zostawiłam.
Ja jestem nie-wirtualną asystentką 🙂 może kiedyś pomyślę o przekwalifikowaniu się…
Fajna taka praca i chyba coraz bardziej popularna
Super, że wykorzystałaś swoje doświadczenie w nowej pracy. Cieszę się, że udało Ci się zająć czymś co sprawia Ci tyle radości. Życzę powodzenia w prowadzeniu firmy!
Fajny pomysł, sama o tym myślę 😀
polecam zaznajomić się na początek z tematem tej pracy 🙂 na moim blogu firmowym będą regularnie powstawać nowe materiały na temat pracy WA 🙂
dziękuję Kochana 🙂 stwierdziłam, że nie ma co dłużej zwlekać 🙂
jeszcze dosyć raczkująca w Polsce, ale na zachodzie jest ona już normalnym zawodem, jak każdy inny 🙂
myśl, myśl 🙂 masz dobrą podstawę 🙂
wiem nawet który 🙂 właśnie się do niego przymierzam, bo wiedzy i doświadczenia jak dla mnie nigdy dość, lubię się ciągle douczać 🙂
dziękuję :*
dziękuję :*
dziękuję :*
dziękuję :*
dokładnie tak! dziękuje :*
no widzisz, teraz już co nie co wiesz, a więcej znajdziesz na http://www.annakawecka.pl
dzięki :*
O jejku, gratuluję ci takich sukcesów! 😉
dziękuję :*
Ciekawy sposób na rozwoj i pracę 🙂 powodzenia, widac ze masz w sobie duzo determinacji Super!
Powodzenia 🙂 To bardzo fajne zajęcie, sama o tym myślę 🙂
Gratuluję i życzę dalszych sukcesów
dziękuję 🙂
Nie słyszałam wcześniej o Wirtualnych Asystentkach. Również prowadzę bloga i chyba taka asystentka mogłaby mi wiele pomóc 😉
Już od jakiegoś czasu śledzę różne takie blogi firmowe, też zagraniczne.. Trochę umiejętności do nabycia jeszcze mam, ale to fajnie, bo lubie się uczyć 😀
Super pomysł na pracę. Możesz ją wykonywać z każdego miejsca na świecie. Powodzenia
Gratuluje. Bardzo ciekawy i interesujący post. Czekam na więcej 🙂
Bardzo ciekawy i interesujący post. Oby tak dalej 🙂
Gratulacje założenia własnej firmy w Holandii 🙂